Moja miejscowość, mój region. Listy, pocztówki, adresy.

W naszych czasach coraz częściej korzystamy z telefonu i komputera, lecz tradycyjne formy pisania listów są nadal przydatne. Czasem nawet niezastąpione, jeśli nie możemy skorzystać z nowoczesnych, elektronicznych urządzeń lub gdy posłużenie się nimi jest mniej uroczyste, poważne czy eleganckie na przykład w stosunku do osób starszych.

Pisanie listów i kartek zajmuje trochę więcej czasu, ale każdy list niesie ze sobą jakąś historię. Czytanie listów jest magicznym momentem dla odbiorców. Pisanie listów ćwiczy wyobraźnię i cierpliwość oraz rozwija kreatywność. Dlatego warto już od najmłodszych lat uczyć dzieci, że jest to bardzo ciekawa forma komunikowania się z innymi osobami, aby w późniejszym czasie również one podtrzymywały tę tradycję.

List musi mieć adresata, czyli osobę, do której jest adresowany, która go otrzyma oraz nadawcę, czyli osobę, która wysyła list. Żeby wysłać list musimy w Urzędzie Pocztowym zakupić znaczek pocztowy i nakleić go na kopercie w prawym górnym rogu.

Poniższe zdjęcie przedstawia zaadresowaną kopertę z naklejonym znaczkiem pocztowym.

Na kolejnym zdjęciu znajdują się trzy zbiory. W jednym znajdują się paczki, w drugim koperty. Policzcie koperty, a następnie paczki i powiedzcie, w którym zbiorze jest więcej elementów. Trzeci zbiór jest pusty. Narysujcie w nim sześć listów i cztery paczki a następnie policzcie ile jest razem paczek i listów. Możecie pokolorowaćelementy w swoim zbiorze.

„Pan Listonosz”- piosenka.                                                                    

Zachęcam do posłuchania piosenki o pracy listonosza. Spróbujcie nauczyć się refrenu o pracy pana listonosza. Bez niego nie przyszłyby do nas paczki oraz listy i kartki pocztowe.

„Mój dom”- kolaż.

Dziś proponuję wykorzystać niepotrzebne czasopisma i stare gazety do stworzenia pracy plastycznej. Wytnijcie wszystkie obrazki, które kojarzą się Wam z domem. Dom to rodzina, mama, tata i dzieci, ale także budynek i wyposażenie. Taki kolaż to świetna okazja do poznania nowej techniki plastycznej. Wytnijcie wszystkie obrazki, które wydadzą się Wam ciekawe. Słowo „dom” ma wiele znaczeń zastanówcie się wspólnie, co dla Was oznacza to słowo. W załączniku znajduje się zdjęcie kolażu wykonanego przez mnie może Was zainspiruje, ale wcale nie musi. Popatrzcie na obrazki, których użyłam i podzielcie nazwy 5 wybranych przez siebie na sylaby.

„Listonosz”- opowieść ruchowa.

Posłuchajcie tekstu czytanego przez rodzica i spróbujcie jak najdokładniej naśladować ruchy i odgłosy z opowiadania.

W czwartek listonosz Marek obudził się wcześnie rano. Zmrużył oczy, ziewnął i przeciągnął się mocno. „To będzie piękny dzień” – powiedział na głos do siebie. Podszedł do okna i rozejrzał się uśmiechając się szeroko. „Piękna pogoda” – pomyślał i poszedł do kuchni. W kuchni wyjął mleko z lodówki i wlał do miski, potem wsypał do niej płatki i jadł bardzo powoli. Wstał i wlał wodę do czajnika, który za chwilę zaczął mocno gwizdać: „fiuuuu”, fiuuuuu”. Marek wyłączył czajnik i nawał wodę do swojego ulubionego kubka, do którego włożył herbatę. „O jejku, ale jest późno”- Marek spojrzał na zegar wiszący na ścianie. Marek zaczął biegać nerwowo z kuchni do pokoju, z pokoju do łazienki i z powrotem do pokoju, bo czegoś zapomniał. Trwało to jeszcze chwilę i Marek stanął wyprostowany i gotowy do wyjścia do pracy. Listonosz ucieszył się, że udało mu się tak szybko wyszykować do pracy i podskoczył z radości trzy razy. Wyszedł przekręcił klucz w drzwiach i chwycił za klamkę, żeby sprawdzić czy na pewno je zamknął. Na ramię zarzucił torbę i wziął swój rower, który wyprowadził do furtki. Zamknął furtkę i wsiadł na rower. Jechał rowerem dłuższą chwilę. Podjechał szybko na pocztę. „Dzień dobry”- powiedział do swoich kolegów i wziął plik listów i jedną paczkę.  Wyszedł z poczty i wsiadł ponownie na rower. Listy rozwiózł szybko została mu tylko paczka. „Jagodowa 26” – przeczytał adres i ruszył dalej. Niestety po drodze spotkała go niemiła niespodzianka, przebita opona. „Trudno dalej pójdę pieszo”- wzruszył ramionami i zrobił nieco skwaszoną minę. Szedł i liczył kroki, pięć, dziesięć, piętnaście. Potem się zmęczył i przestał liczyć, ale wpadł na pomysł, że będzie robił olbrzymie kroki to szybciej dojdzie pod wskazany adres. Zrobił kilka naprawdę olbrzymich kroków.  Zobaczył, że cos przykleiło mu się do podeszwy buta, schylił się, żeby to zdjąć. Wyprostował się powoli i zobaczył, że trafił już do ostatniego miejsca. Uśmiechnął się szeroko i zadzwonił dzwonkiem: „dryń, dryń, dryń”. Usłyszał otwieranie drzwi, przywitał się i wręczył paczkę.

I tak skończył się dzień pana listonosza.

Pocztówki i widokówki mogą być wspaniałą niespodzianką dla naszych bliskich, gdy wysyłamy je z okazji urodzin, imieniem czy zbliżających się świąt. Pocztówki mogą stanowić także pamiątkę dla nas samych z odbytych podróży czy zwiedzania ciekawych miejsc. Kartki pocztowe często przypominają małe dzieła sztuki i uwiecznione na nich obrazy są niezwykle piękne. Dla swoich bliskich możecie zaprojektować własną kartkę pocztową. Te wykonane własnoręcznie mają największą wartość i cieszą najbardziej. Na jednym ze zdjęć kilka pocztówek z podróży.